Jeden jechał za szybko, drugi nie zatrzymał się kontroli, obaj stracili prawo jazdy
Policjanci z Kłobucka zatrzymali wczoraj prawa jazdy kierowcom, którzy w rażący i niebezpieczny sposób złamali obowiązujące przepisy. Jeden z nich jechał w terenie zabudowanym z prędkością 112 km/h, a drugi, mimo wyraźnych sygnałów podawanych mu przez mundurowych, nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
Wczoraj około 16.30 policjanci z Kłobuckiej drogówki, kontrolując samochody we Wręczycy Wielkiej, zauważyli jadące z dużą prędkością audi. Kiedy dokonali pomiaru, okazało się, że kierujący nim mężczyzna przekroczył dozwoloną prędkość o 62 km/h. Za popełnione wykroczenie 29-letni kierowca dostał wysoki mandat i 10 punktów karnych. Musi się też pożegnać z prawem jazdy na najbliższe 3 miesiące.
Dwie godziny później w Kamyku na ulicy Szkolnej policjanci podali kierującemu volkswagenem wyraźny sygnał do zatrzymania. Mężczyzna początkowo zwolnił, jednak po chwili odjechał w kierunku Częstochowy. Mundurowi podjęli za nim pościg. Po kilkuset metrach kierowca volkswagena nagle zawrócił pojazd i zaczął jechać w przeciwnym kierunku. Wtedy też został zatrzymany do kontroli. 54-latek odnosił się do policjantów w arogancki sposób, twierdząc, że nie musi się zatrzymywać do kontroli. On również stracił prawo jazdy. Za popełnione wykroczenie odpowie teraz przed sądem.
Przypominamy, że od 18 maja 2015 r. obowiązują zmiany w Ustawie Prawo o Ruchu Drogowym.
Zgodnie z art. 135 ust. 1a policjant zatrzyma prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
Zgodnie z art. 135 ust. 2 policjant może zatrzymać prawo jazdy za pokwitowaniem w razie uzasadnionego podejrzenia, że kierowca popełnił przestępstwo lub wykroczenie, za które może być orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów (w tym przypadku art. 92§2kw).