Wiadomości

Śledczy wyjaśniają przyczyny pożaru w Miedźnie

Data publikacji 23.06.2017

Kłobuccy śledczy wspólnie z biegłym z zakresu pożarnictwa, wyjaśniają przyczyny i okoliczności pożaru stodoły, do którego doszło 15 czerwca w Miedźnie. Na skutek zdarzenia obrażeń ciała doznał 42-letni mężczyzna. Pokrzywdzony z poparzeniami trafił do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich.

W dniu 15 czerwca, kilka minut przed godziną 14, oficer dyżurny kłobuckiej komendy otrzymał zgłoszenie dotyczące pożaru drewnianej stodoły w Miedźnie. Informacja o zdarzeniu pochodziła od przypadkowego świadka przejeżdżającego samochodem ul. Częstochowską. Zgłaszający relacjonował, że dodatkowo zauważył siedzącego przy płonącej stodole mężczyznę, którego odprowadził w bezpieczne miejsce jeszcze przed przyjazdem służb ratowniczych. Tym mężczyzną okazał się 42-leni mieszkaniec Gminy Miedźno. Na skutek pożaru doznał on poparzeń lewej części ciała. Z miejsca zdarzenia  został zabrany do częstochowskiego szpitala, skąd przetransportowano go do Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich. Podczas badania stanu trzeźwości przeprowadzonego w szpitalu okazało się, że poszkodowany miał w organizmie ponad 2 promile alkoholu. Dokładne okoliczności sprawy badają teraz kłobuccy kryminalni. W prowadzonym postępowaniu wykorzystana będzie opinia biegłego z zakresu pożarnictwa, która pozwoli ustalić przyczynę powstania pożaru. Sprawę nadzoruje częstochowska prokuratura.

Powrót na górę strony